Kawa w beczce po whisky - Kingpin & Praska w Botanice
 |
Co się stanie jeśli weźmiemy zielone ziarna kawy, wsypiemy na około miesiąc do beczki po Jack Daniel's Tennessee Whiskey, a następnie wypalimy? Browar Kingpin razem z Praską Palarnią Kawy jako pierwsi w Polsce stworzyli kawę barrel-aged - trend tak bardzo popularny w USA, w końcu znalazł swoich naśladowców także w naszym kraju. Jako baza posłużyły tutaj ziarna Brazylii Cerrado, które po 33 dniach przebywania w beczce po whisky, zostały wypalone w dwóch profilach: ciemniej pod espresso i jaśniej pod metody alternatywne. My zainwestowaliśmy w te drugie ziarna i razem z Michałem - założycielem katowickiej Botaniki - postanowiliśmy sprawdzić efekty tego eksperymentu.
Botanika działa przy ul. Sienkiewicza 27 w Katowicach od maja 2016 roku. Jest to połączenie bistro i kawiarni oferujące kuchnię wegetariańską i wegańską, a także świetny wybór kaw speciality. To właśnie dzięki Botanice poznaliśmy prężnie rozwijającą się w pobliskich Czechowicach Dziedzicach palarnię Proper i rozpoczęliśmy naszą przygodę z kawą speciality na dobre.
 |
 |
Bez żadnych obaw paczkę kawy Kingpin & Praska Barrel-Aged Coffee oddaliśmy w ręce Michała, który przygotował ją trzema alternatywnymi metodami - przy użyciu dripa, chemexa i syfonu. Do syfonu trafiły 24 gramy kawy, które w temperaturze 94 stopni parzyły się przez 75 sekund. Chemex to 18 gram kawy i parzenie przez 2 minuty i 40 sekund wodą w temperaturze 88 stopni, a drip - 12 gram kawy i podobny czas i temperatura, jak przy Chemexie.
Wśród przygotowanych kaw najciekawszym aromatem wyróżniała się ta z dripa - dominowały w niej akcenty whisky, wanilii, a także nieco ziemisto-orzechowe nuty kawy. Najwięcej wrażeń smakowo-zapachowych zapewniała kawa z syfonu - była bardzo wyrazista w smaku, natomiast akcent kawy w aromacie był wyraźnie zdominowany przez alkoholowo-beczkowe nuty whisky. Najmniej ciekawą kawą okazała się ta z Chemexa, która była najbardziej płaska w smaku i aromacie.
Wśród przygotowanych kaw najciekawszym aromatem wyróżniała się ta z dripa - dominowały w niej akcenty whisky, wanilii, a także nieco ziemisto-orzechowe nuty kawy. Najwięcej wrażeń smakowo-zapachowych zapewniała kawa z syfonu - była bardzo wyrazista w smaku, natomiast akcent kawy w aromacie był wyraźnie zdominowany przez alkoholowo-beczkowe nuty whisky. Najmniej ciekawą kawą okazała się ta z Chemexa, która była najbardziej płaska w smaku i aromacie.
Więcej o procesie leżakowania kawy możecie przeczytać na stronie Browaru Kingpin, a my z niecierpliwością czekamy na kolejną propozycję od Kingpina i Praskiej, w tym na zapowiadaną afrykańską odmianę.
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
_________________________________________________________________________________
czynne: pon.-czw. 8.30-21.00, pt. 8.30-22.00, sob. 9.00-22.00, niedz. 9.00-20.00
