Piwne podsumowanie 2017

Nadszedł ostatni dzień 2017 roku, a to oznacza, że przygotowaliśmy dla Was podsumowanie minionych 12 miesięcy w świecie polskiego piwa. Zeszłoroczny sukces podsumowania oraz jego późniejsze wykorzystane w prasie - m.in. w Rzeczpospolitej i miesięczniku Logo, zmotywowały nas do działania przez cały 2017 rok, co zaowocowało kolejnym ciekawym zestawieniem danych i statystyk. Jeśli jesteście ciekawi poprzednich podsumowań to warto zajrzeć tutaj: 2014, 2015, 2016. Nie trzymając Was dalej w niepewności, zapraszamy do tegorocznych statystyk przygotowanych w oparciu o dane zbierane przez Karolinę - codziennie przez cały rok.

Na początek - to co najważniejsze - ilość premier, procentowe użycie chmieli oraz style, w których zostało uwarzonych najwięcej piw.

Rosnąca liczba browarów w Polsce

2017 rok przyniósł ze sobą kolejne nowe browary - zarówno stacjonarne jak i kontraktowe. Trzy istniejące dotąd browary kontraktowe uruchomiły swoją stacjonarną produkcję - AleBrowar w Lęborku, Gzub w Annopolu oraz Perun w Budziszynie. Jeden browar - Zapanbrat - powstał wyłącznie na potrzeby dwóch kontraktowców - Trzech Kumpli oraz Radugi i nie wypuścił jak dotąd żadnego piwa pod swoją marką.

Wygasłe browary?
Stworzyliśmy zestawienie browarów, które wystartowały w 2015 i 2016 roku, a w ciągu 2017 roku nie wypuściły na rynek żadnych nowych piw lub całkowicie zaprzestały produkcji. 

Więcej, dalej, kooperacje!

Rok 2017 pobił rekord w temacie międzynarodowych kooperacji - aż 40 piw zostało uwarzonych we współpracy z zagranicznymi browarami. W 2016 roku były to 22 piwa, a w 2015 tylko 12 piw. Wśród nowych krajów pojawiły się m.in. Kanada, Węgry czy Francja. Wśród najbardziej znanych browarów można wymienić m.in. Lervig, Boon, Brewski, Haanbryggeriet, Jopen, Amager, Stone czy Hoppin Frog.

Polscy piwowarzy to jedna rodzina

Polscy piwowarzy wciąż chętnie ze sobą kooperują i tworzą nowe, zwariowane piwa. W 2016 roku powstały 33 kooperacyjne piwa, w 2015 tylko 17. Najwięcej kooperacji zrealizowały browary - Palatum, Piwoteka, Profesja i Hopium. W zeszłym roku liderem kooperacji był browar Piwoteka.

27 festiwali w 2016 roku, a w 2017 roku aż 45 festiwali! Polska nieco oszalała na punkcie festiwali piwnych - w minionym roku trendem było aby każde większe miasto miało swoje własne wydarzenie. Wśród nowych punktów na festiwalowej mapie pojawiły się m.in. Rybnik, Racibórz i Białystok. Kraków w końcu doczekał się nie jednego, a dwóch świetnie zorganizowanych festiwali - trzeciej edycji Beer Week Festival oraz pierwszej edycji One More Beer Festival.

Barrel Aged? To już norma


Leżakowanie piwa w dębowych beczkach już nikogo w Polsce nie dziwi. 25 piw w 2015 roku, 73 piwa w 2016 roku i aż 117 piw w 2017 roku! Wśród najczęściej wybieranych beczek wciąż dominują te po whisky i bourbonie, ale do ścisłej czołówki dołączyły także te po czerwonym winie. Nowym trendem, który ma duże szanse rozwoju, stało się blendowanie piw leżakowanych w różnych beczkach.

Dodatki, dodatki, dodatki

Rok 2016 wypada blado w kwestii dodatków przy tym, co działo się w 2017 roku. Aż połowa premierowych piw zawierała w sobie jakiś dodatek - owoców, przypraw lub innych rzeczy. Dla przypomnienia w 2016 roku liczba piw z dodatkami stanowiła jedynie 1/3 premierowych wypustów. Wśród rzeczy dodawanych do piwa pojawiały się "szalone" elementy takie jak: płatki Ciniminis, muszelki Chocapic, chleb, a także kiszone ogórki i drewno z wraku statku wyłowionego z dna Bałtyku.

Niech stanie się... mętność

Trendem, który z pewnością zdominował rynek piwa w 2017 roku stała się popularność piw "mętnych". Różne interpretacje New England IPA dosłownie zalały sklepowe półki oraz pojawiły się w portfolio większości znaczących browarów. 91 piw zostało określonych mianem "mętnych", co stanowi około 5% ogólnej liczby premier.

Milkshake z owocami poproszę!

Drugim równie popularnym trendem były piwa mające przypominać owocowy Milkshake - aż 37 piw określanych tym mianem pojawiło się na rynku. Wśród najczęściej dodawanych owoców znalazły się m.in. maliny, truskawki oraz mango.

Pierwsza puszka w polskim rzemiośle

W sierpniu 2017 roku na rynku pojawiło się pierwsze rzemieślnicze piwo oferowanie w...  puszce! Do pierwszej partii puszek trafiło piwo Vato Loco z browaru Jana, w którym została zainstalowana nowa linia do rozlewu. Do puszek trafiło jeszcze tylko Black Mathis, również z browaru Jana - póki co projekt pozostaje w fazie dalszego rozruchu. 

Wymrażanie - to lubię!

Polskie browary wciąż chętnie podchodziły do tematu wymrażania piw. Wśród najaktywniejszych w tej dziedzinie można wymienić browar Spółdzielczy, który zaprezentował aż 4 wymrożone piwa. Dodatkowym pionierskim elementem były pierwsze w Polsce haftowane etykiety. Efekt - powalający!

Aromatyzowane czy nie?

Temat naturalnych aromatów dodawanych do piwa wciąż jest w Polsce bardzo kontrowersyjny. Dla sprawdzenia efektu ich użycia w piwie oraz porównania z piwem niearomatyzowanym, powstały dwa niezależne od siebie projekty. Pierwszy (styczeń 2017) to propozycja browarów whisker.beer i Deer Bear, które uwarzyły dwie wersje Imperial Coffee Milk Stouta. Chcąc osiągnąć ten sam aromat i smak - w jednym piwie dodane zostały aromaty, a w drugim użyta została wyłącznie kompozycja słodów, chmieli oraz dodatek ziaren kawy. Drugi projekt (kwiecień 2017) - zrealizowany na Beer Geek Madness - to dwie wersje Triple IPA w wydaniu browaru Brokreacja. Do jednej z nich trafiły naturalne aromaty chmielowe, a druga została "podbita" dodatkiem chmieli oraz zestu z cytrusów. Dla zbudowania większego efektu - piwowarzy przez pierwsze dni nie zdradzali, które piwo jest którym. Ogłoszenie wyników odbyło się dopiero po kilkunastu dniach głosowania.

Nowy wymiar chmielu

W marcu 2017 roku na polskim rynku pojawiło się pierwsze piwo uwarzone z użyciem tzw. pudru chmielowego - Birbant - Powderman - w stylu Vermont Cryo IPA. Wykorzystany został chmielowy puder Lupu Ln2™ odmian Citra i Simcoe, którego efekt miało być osiągnięcie intensywnego aromatu i smaku, dwukrotnie lepsza kondensacja właściwości chmielu oraz większa skuteczność chmielenia.

To już koniec podsumowania 2017 roku. Zachęcamy do porównań z poprzednimi latami i polecamy Waszej uwadze nasze podsumowania z lat 2014, 2015 i 2016. 

2017 rok pokazał, że polscy piwowarzy nie boją się eksperymentów. Piwa kwaśne i leżakowane w beczkach stały się już codziennością. Niezliczone ilości piw w stylach Imperial Stout i Barleywine też już nikogo nie dziwią. Z pewnością znacząco poprawiła się jakość piw, wobec czego ciężko obecnie trafić na świeże piwo, które mogło by być trefne, choć czasem zdarzają się też takie przypadki. Jak wiadomo - wyjątek potwierdza regułę. Kolejne browary przeszły na swój własny sprzęt, kolejne browary zainteresowały się dystrybucją w regionach swojej produkcji. Coraz częściej można było słyszeć o przesyceniu rynku i wyczerpaniu się formuły festiwali piwnych. Czy 2018 rok dodatkowo potwierdzi te przypuszczenia? Czy rynek polskiego piwa w końcu się "zapcha"? Częściowa weryfikacja browarów już trwa - część kontraktowców, którzy wystartowali w ciągu minionych dwóch lat, wyciszyła swoje działania i niezauważenie zniknęła z rynku. Czy podobny efekt czeka nas w przyszły roku? 

Życzymy sobie i Wam kolejnych ciekawych premier oraz nowych trendów w nadchodzącym roku! Ciekawe czy w końcu nadejdzie ta "stabilizacja" ;)

Jeśli podoba Wam się nasze tegoroczne podsumowanie to podeślijcie je śmiało znajomym, udostępnijcie na Facebooku lub puśćcie w świat każdym możliwym sposobem. Będzie to dla nas najlepsza nagroda za trud włożony w przygotowanie tego wpisu. 

Największe podziękowania należą się Karolinie, która kolejny rok wytrwale spisywała informacje i premiery. Z każdym kolejnym podsumowaniem przekonujemy się, że to jednak ciężka praca ;)

Karolina ponownie dziękuje wszystkim browarom, które udzieliły jej informacji i pomocy przy tworzeniu statystyk.

Trzymajcie się i do zobaczenia w 2018!