Home Bezalkoholowe Bezalkoholowa wiosna - Miłosław, Fortuna, Grodzisk
Bezalkoholowa wiosna - Miłosław, Fortuna, Grodzisk
Kacper Groń marca 27, 2020 0
Wiosną 2020 roku na rynku pojawiły się dwa nowe piwa bezalkoholowe związane z browarem Fortuna oraz zależnym od niego browarem w Grodzisku - Fortuna Czarne Bezalkoholowe i Grodziskie Bezalkoholowe Mango Ale. Jeśli mieliście wcześniej do czynienia z Fortuną Czarne, to możecie mieć pewne obawy w temacie bezalkoholowej odsłony tego piwa. Standardowa wersja jest wyraźnie słodka i daleko jej do klasycznego pojmowania ciemnego piwa. W przypadku wersji bezalkoholowej jest o wiele lepiej. Jesteście ciekawi czy warto sięgnąć po bezalkoholowe trio w wydaniu browarów w Miłosławiu i Grodzisku?
Ekstrakt: 6,2%, Alkohol: <0,5%
Chmiele: Citra, Amarillo, Chinook, Lubelski
Dodatki: herbata Sencha Earl Grey
W Miłosławiu prym wiodą cytrusowo-chmielowe akcenty, a brzeczkowy charakter piwa bezalkoholowego przykryty jest przez ziołowo-ściągający charakter herbaty, która dominuje w smaku łącząc się z akcentami chmielu. Całościowo piwo jest rześkie i sesyjne - dla nas to jedno z piw, po które sięgamy bardzo często.
Ekstrakt: 8,6%, Alkohol: <0,5%
Dodatki: ekstrakt orzeszków kola.
Czarne Bezalkoholowe w pierwszym momencie budzi skojarzenie z piwem piernikowym - prym wiodą tu słodowo-piernikowe nuty, przechodzące w smak napoju Cola. Całe szczęście po chwili w smaku pojawia się lekka goryczka, a całość zyskuje przyprawowy charakter i co ważne - nie jest słodko! Gdzieś w tle można wyczuć również akcent gorzkiej czekolady oraz nieco ściągający, goździkowy finisz. Dla poszukujących zastąpienia Coli czymś o charakterze piwa - będzie jak znalazł, dla nas - dobre, ale raczej okazjonalne piwo.
Ekstrakt: 6,7%, Alkohol: <0,5%
Chmiele: Magnum, Cascade
Dodatki: pulpa z mango, pulpa z marakui, pulpa z calamansi
Bezalkoholowe Mango Ale, a raczej Mango-Marakuja-Calamansi Ale, to propozycja dla szukających owocowego piwa bezalkoholowego. Zbożowe, z miąższowym charakterem mango, wyrazistą pestkowością marakui oraz cytrusowością calamansi. Delikatne, soczyste, miąższowe, a jednocześnie podbite słodową nutą w tle, co przypomina że jest to piwo, a nie gazowany sok owocowy. Brzeczkowe nuty zostały umiejętnie przykryte przez owocowy dodatek. Dzięki swojej rześkości, jest godnym konkurentem dla MiniMaxi Mango z browaru Pinta. Liczymy, że Mango Ale będzie tak szeroko dostępne jak Miłosław Bezalkoholowe IPA, bo z pewnością będziemy sięgać częściej!